środa, 13 listopada 2013


.. Dziś zrozumiałam jak wiele mogę stracić... naprawdę kocham moich rodziców, ale nigdy jakoś im tego nie mówię.. pewnie nie mam jeszcze tej dojrzałości, by wyznać im co naprawdę czuję i jak bardzo ich kocham. A wszystko to stało się dziś za sprawą sms-a od mojego taty. Niestety na razie jest daleko od nas w pracy.. i dziś gdy napisałam, by przyjechał do nas szybciej, to po chwili była odpowiedź, że "najlepiej to bym dziś wrócił.. jestem już wykończony"...  i jak tu się nie zmartwić, jeśli czeka Go tyle km drogi... A co jeśli zasłabnie?? Czyli co... nie zdążę już powiedzieć, jak bardzo Go kocham?? Wtedy będzie koniec?? Nigdy się o tym nie dowie?? Teraz nachodzi mnie myśl "spieszmy się kochać ludzi.. tak szybko odchodzą". To jedyne stwierdzenie, jakie mi przychodzi do głowy.. dlatego powiem Mu jak bezpiecznie dotrze.. powiem Mu że Go kocham... tak.. Kocham Cię tato i Ciebie mamo też. Mam nadzieję, że wiecie o tym... i że zdajecie sobie sprawę z tego, jak czasem ciężko mi to powiedzieć...  
btw polecam impezy militarne, eventy, wyjazdy motywacyjne www.militarne-borne.pl mieszkania wynajem rzeszów kąt
Do usłyszenia!